„Odwiedziła mnie żyrafa” Stanisław Wygodzki

by fajnyrodzic

Napisana z wdziękiem i absurdalnym poczuciem humoru, zabawna opowieść o żyrafie, która niespodziewanie odwiedza jednego z mieszkańców stolicy i stawia cały jego dom na głowie.

Winda zatrzymała się na moim piętrze, rozległy się drobniutkie kroki, ktoś zadzwonił szybko, więc pobiegłem do drzwi, otworzyłem je… i cofnąłem się zdumiony. Na progu stała żyrafa i uśmiechała się najmilszym uśmiechem.

– Może napijemy się na razie i coś przekąsimy? Jest szyneczka, serdelki, pomidorek, jabłuszko.

– O, nie! Pan żartuje. Nie jadam żadnych okrągłych potraw. Proszę spojrzeć na moją szyję. Muszę zachować linię. Najchętniej jadam potrawy o kształcie podłużnym: makaron czterometrowy, węgorze, ogórki podłużne, kiełbasy, tatarak jako sałatkę, a na deser kilka trzcin, ale prosto z wody.

Może Ci się spodobać